Oczy - powiedzą Ci całą prawdę.
Łzy - to one wyrażają jaki jest człowiek.
Mowa - może zawieść.
Uśmiech - może być fałszywy.
Serce - pokocha.
Mózg - pomyśli.
Człowiek wszystko zaprzepaści.
Ludzie - zranią.
Życie - strata czasu , ale
Samobójstwo - głupota
Miłość - nie istnieje
Kłamstwo - ukrycie prawdy .
Prawda - zaboli
Nieśmiałość - zbuduje mur
Smutek - niszczy.
Człowiek poniża człowieka.
Kłótnia - rujnuje.
Szczęście ? Już mnie nie dotyczy .
Idę przez długie lotnisko , poszukuje mojej "rodziny". Widzę grupę wrzeszczących dziewczyn . To tam - myślę. Obok widzę starszą parę , gdzieś koło czterdziestki . Zauważyli mnie . Z wielkim uśmiechem podeszli do mnie.
- Witaj Maju.
- Dzień dobry . Państwo to zapewne Geoff i Karen Payne , tak?
- Tak . Miło Cię widzieć. To jest nasz syn Liam .
- Hey . Liam.
-Maja.
I znowu to uczucie bezradności . Od tej rodziny emituje szczęście . Ja tam nie pasuje. Po co im nastolatka , która nie ma pojęcia jaka jest ? Która nie wie , dlaczego jeszcze żyje , nie ma pojęcia co robi na tym świecie ? Która zapomniała co to szczęście ? Która nie wierzy w miłość , bo jest to tylko wielka ściema . Że miłość tylko rani . W dzisiejszych czasach chodzi tylko o przygodę. Weźmy dzisiejsze nastolatki :
To jest miłość? To ja dziękuję za taką . Chodzenie z kimś dla zabawy ? XXI wiek, tak ? Ludzie powinni myśleć rozsądniej , ale po co ? Macie racje , po co się rozwijać ? Może od razu powrócimy do epoki kamienia łupanego ?
- Miło Cię poznać. Witaj w rodzinie. - mówiłam. Ja tam naprawdę nie pasuję. Oni są tacy otwarci , dobrzy , pogodni , rodzinni. A ja ? Jakiś podrzutek. Nie mam rodziców. Rodzina nie chcę mnie znać. Zapomniała jak się śmiać. Zna tylko smak gorzkich łez
- Mi państwo też i dziękuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz