Kolejny
dzień , kolejna godzina , minuta, sekunda w tym okropnym
miejscu. Nikt nie ma pojęcia, jak to jest mieć 17 lat i nadal być
w domu dziecka. Nikt Cię nie chce , bo po co?
Walą
te małe bachory . Jak masz 15 lat , to są małe szanse , że ktoś
Cię zaadoptuje.
„Chyba
nigdy nikogo nie odrzuciłam naprawdę.Po prostu ludzie pozostawali
gdzieś poza mną i tyle” - Julio
Cortázar
Dłużej
tego nie wytrzymam . Nie mam siły , nie dam rady , nie dziś , nie
teraz. Spokojnie , nie chcę się zabić. Myśli samobójcze
towarzyszyły mi kiedyś, ale byłam za słaba , nie potrafiłam
"Jeśli
ktoś nie popełnia samobójstwa, nie znaczy, że wybrał życie. On
tylko nie potrafi się zabić."- Ryūnosuke
Akutagawa
Bałam
się? Może , ale czego , bólu czy śmierci ?
Ludzie
bardziej obawiają się śmierci niż bólu. To dziwne, że odczuwają
lęk przed śmiercią. Życie rani bardziej niż ból. Jim Morrison
Teraz
pewnie zastanawiacie się, jak można bać się śmierci? Można ,
wierzcie mi. Jak wtedy , kiedy wykryli u mnie białaczkę. To był
ból dla moich rodziców. Chora sześciolatka z minimalną szansą na
przeżycie . Ale dałam radę. Jestem tu żyję, ale tylko fizycznie
. Psychicznie czuję się , jakbym umarłam. Teraz wolałabym pójść
spać i się nie obudzić. Ale nie mogę ich zawieść . Czuję , że
są przy mnie , tylko dla nich tak praktycznie „żyję” , chociaż
wolałabym być teraz z nimi .
Nie
jestem już tą samą dziewczyną . Zamknęłam się w sobie. Przez
pierwsze miesiące tylko płakałam . Hektolitry łez smutku i
rozpaczy ciekło po moich policzkach . Po pewnym czasie zebrałam się
w sobie . Postanowiłam , że już nigdy nie będę płakać . Nie
dałam rady . Po tygodniu znowu zaczęłam płakać , tym razem przez
koleżanki , które mi dokuczały. W radiu usłyszałam piosenkę Justina Bieber'a "Never say never "
"Trafiłeś w sedno Bieber " - pomyślałam